Przepust naprawiony!
Wreszcie jest zrobione!
Mamy naprawiony przepust wałowy.
Przepust wałowy, to budowla zaliczana do kategorii budowli hydrotechnicznych i miał tylko jedno zadanie. Przeprowadzać wodę pod jedyną drogą prowadzącą ze wsi Grądy do Rybna. Więc sprawa nie była taka banalna.
A od ilu lat o tym się mówiło, że na wjeździe do naszej wsi trzeba koniecznie naprawić przepust wałowy pod jedyną droga dojazdową od strony Rybna. To najważniejsza i strategiczna droga dojazdowa. Wręcz przysłowiowa "aorta" wsi.
Pamiętam, jak trzy lata temu, kiedy się tutaj sprowadziłem, słyszałem o ciągłej potrzebie jego naprawy. Poprzednia pani Sołtys wsi wspominała jak zabiegała o to u ówczesnego Wójta.
A Pan Wójt? Jak to w starym kinie z czasów PRL-u, tylko: "wicie, rozumicie, zrobi się..."
I tak rok za rokiem mijały a droga się zapadała, asfalt pękał, temat ciągle pozostawał nierozwiązany.
Ja do poprzedniego Wójta Edmunda Ligmana nic nie mam. We wsi bywał wyjątkowo rzadko, stąd i "narazić się" nie miał szczególnej okazji. Dlatego zakładam, że powodem tej obojętności była przede wszystkim zbyt niska, jak na potrzeby Pana Wójta, liczba mieszkańców wsi Grądy. Bo chyba jakiegoś specjalnego urazu do nas Grądziaków nie trzymał?
Wiadomo co to za elektorat ze 100 osobowej wsi może być.
Lecz przykro nam było, kiedy na Sesji Rady Gminy Rybno odbytej w dniu 1 sierpnia 2Ol3 roku, pod przewodnictwem Pana Mariana Ligmana - Przewodniczącego Rady Gminy (zresztą radnego z okręgu Grądy!) i w obecności Wójta, uchwalono wyjątkowo niezbędne wydatki na poprawę estetyki centrum wsi Jeglia – etap I - 13.000zł i poprawę estetyki wsi Rumian - etap I, budowa parkingu - 13.500zł. Razem 26.500zł.
Nie, żebym wypominał coś miłym sąsiadom z Jeglii czy z Rumiana. Fajnie, że upiększyli swoje wsie, ale do diabła, u nas chodziło o życiodajny dostęp do wsi, o normalny dojazd do pracy, możliwość realizacji zakupów, dostęp do lekarza, przejazd dla szkolnego Gimbusa. A dbanie o takie sprawy należało do konstytucyjnych obowiązków władz samorządowych! Tylko był jeden mały problem. Jeglia i Rumian to circa 700 osób, a Grądy niecałe 100. Wyborców 7 razy mniej. Więc co tam potencjalnych z 50 kresek. To tyle co nic...
I wreszcie ktoś to dostrzegł!
Cała naprawa przepustu kosztowała, jak dowiedziałem się na marcowej Sesji Rady Gminy Rybno, po szybko zrealizowanym przetargu, tylko 25.000zł, zamiast zapreliminowanej kwoty 35.000zł.
Trzy dni kłopotu i koniec problemu!
Można? Można!
Okazało się, że trzeba było tylko odsunąć "interesownego" starego Wójta i jego brata, żeby uzyskać to co się nam należało jak psu buda! Bardzo mi przykro z tego powodu panie były Wójcie i były radny.
Dlatego dziękuję w imieniu swoim i pewnie pozostałych mieszkańców Grądów, nowemu Wójtowi Gminy Rybno, panu Tomaszowi Wegrzynowskiemu.
Domyślam się, że kasa gminna nie trzeszczy w szwach od nadmiaru gotówki, więc cieszy nas niezmiernie fakt wyasygnowania pieniędzy na naprawę przepustu.
My ten gest na pewno zapamiętamy. To było dla nas bardzo ważne.
Zwłaszcza w kontekście, że wybory już dawno za nami...
Komentarze
Prześlij komentarz