Czy lasy niedługo znikną?
Kiedy podczas mojej kolejnej wyprawy do lasu, tuż za "rogatkami" naszych Grądów, od strony Kiełpin, zamiast starych, dobrze nam znanych sosen lub buków zobaczyłem tylko pniaki, połamane gałęzie i ślady wielkich opon, odczułem smutek i żal. Myślę, że taki widok musi budzić u każdego złe emocje i bunt, wywołuje poczucie krzywdy i pretensje do leśników. Jak można niszczyć taki piękny las? Dlaczego nikt go nie ochronił przed siekierą, piłą i wielkimi maszynami?
Ja wiem, że leśnicy mówią nieraz przekornie, że las hoduje się siekierą i piłą. I tak jak przerywa się marchewkę posianą na grządce w ogródku, tak samo pielęgnuje się las, wycinając nieustannie drzewa. Przez minimum 80 lat w lesie jak w ogródku, trzeba pielęgnować, przerzedzać i wycinać zbędne drzewa, pozyskując przy tej okazji drewno. To prawda, że gęsty podszyt i podrost, powalone pnie, duża ilość gałęzi nie sprzyja turystycznemu czy rekreacyjnemu korzystaniu z takiego lasu. Zwykle nie można tam nawet zbierać jagód czy grzybów, a najczęściej w ogóle nie ma tam wstępu dla człowieka.
Las niedaleko Grądów podczas tegorocznej zimy - styczeń 2015r.
Prawda, że piękny?
Leśnicy! Powstrzymajcie to, albo chociaż zwolnijcie... jak już koniecznie musicie to robić, na przykład, w imię ochrony samych lasów. Przecież pieniądze do budżetu można pozyskiwać także w inny sposób. I nie trzeba o tym pisać wprost, żeby wiedzieć w jaki sposób i o kogo mi tutaj chodzi, żeby płacił również podatki jak wszyscy! Chyba, że chodzi ... o co innego. Bo niektórzy mówią, że Lasy Państwowe to podobno matecznik pewnej partii politycznej. I tak musi być dalej... Nie ma na to rady!
Taki pokręcony to kraj ta Polska.
Ten sam las niedaleko Grądów dzisiaj, w marcu 2015r.
On jest ciągle taki piękny.
Dlatego powtórzę za znakomitym przyrodnikiem Adamem Wajrakiem. "Lasy w Polsce nie są własnością Lasów Państwowych i pracujących w nich leśników. Lasy Państwowe tylko zarządzają 7 mln hektarów lasów, które są własnością skarbu państwa, czyli są własnością wszystkich obywateli. To dzięki temu, a nie wspaniałomyślności Lasów Państwowych, każdy obywatel ma prawo wolnego wstępu do lasu oraz zbierania w nich grzybów i jagód".
Jeszcze raz ten sam las niedaleko Grądów, w dniu 1 czerwca 2014r.
Mam nadzieję, że za trzy miesiące będzie dalej taki piękny.
Tak więc chrońmy lasy przed wyprzedażą, bo one chronią i nas.
Chrońmy je przed politykami i partiami!
Pamiętajmy, że lasy tak naprawdę nie należą do nas ludzi a do zwierząt leśnych i wszelkiej innej fauny leśnej. Bo jej nikt nie pytał o zdanie w tej kwestii!
My ludzie tylko z tego dobrodziejstwa chwilowo korzystamy.
Cały tekst Adama Wajraka:
Komentarze
Prześlij komentarz