Kłopotliwa sąsiadka...

Vipera berus - żmija zygzakowata


Spotykana jest na obrzeżach lasów, podmokłych łąkach, polanach leśnych. Lubi siedliska o chłodnym mikroklimacie. Głównym pokarmem żmij są małe ssaki owadożerne (ryjówki, krety) oraz gryzonie (myszowate, nornikowate). Poluje także na żaby, jaszczurki, pisklęta ptaków oraz owady (prostoskrzydłe, biegaczowate). Młode odżywiają się głównie owadami, ślimakami, dżdżownicami oraz młodymi płazami i jaszczurkami. Tyle możemy dowiedzieć sie od ciotki Wikipedii.


Niestety towarzyszy jej wiele złej sławy i ... nie do końca prawdziwych mitów. Chyba prawie nikt jej nie lubi. Zresztą, tak samo jak pająków. Nawet pomimo tego, że jest wielce pożyteczna dla środowiska, w którym żyje, ponieważ zjada mnóstwo szkodliwych gryzoni z pól i lasów. Jest skromna i samotna. Próbuje ustępować innym z drogi, chociaż nie zawsze jej się to udaje. Często jest mylona z pospolitym zaskrońcem. A to zdjęcie zrobiłem kilka dni temu na drodze dojazdowej nad nasze jezioro Grądy. Bidulka chyba została przejechana. Przeniosłem jej martwe ciało na pobliskie pole, a na drugi dzień już jej nie było. Pewnie posłużyła jako obiad...  


Myślę, że nie zasługuje na tak bezwzględne potępienie. Najczęstsze przesądy na jej temat to są najzwyklejsze bajki. Na przykład, że jej ukąszenia mogą być przyczyną śmierci zwierząt i ludzi. Przecież to nie czarna mamba albo jakaś kobra królewska. Albo, że posiada zmienne ubarwienie ciała i tym wprowadza ludzi w błąd a jej zygzak na grzbiecie nie zawsze jest dobrze widoczny. Posiada dwie pary zębów jadowych, których jad powoduje szybką śmierć. Fakt, że w obu gruczołach jadowych posiada ok. 30 mg jadu, co może na przykład spowodować śmierć 60 – 90 świnek morskich. Ale dorosłego człowieka? Chyba już jednak nie. No może małe dziecko. Ale kto by je przecież pozostawiał (dziecko oczywiście) bez opieki, gdzieś w lesie czy na łące? Dla niektórych osób, jej widok jest obrzydliwy i przerażający. Naprawdę, bardzo rzadko jej ukąszenie bywa śmiertelne dla człowieka, zwłaszcza dorosłego, za to ona prawie zawsze ginie podczas kontaktu z nim.

Żmija zygzakowata to jedyny gad jadowity żyjący w Polsce. Występuje praktycznie na terenie całego kraju. Głównie na Pomorzu, w lasach woj. białostockiego, w Puszczy Białowieskiej, w Sudetach, Karpatach i Bieszczadach. Moim zdaniem jest bardzo pięknym i efektownym zwierzęciem. To, że bywa raz srebrzysta, innym razem brązowa czy rdzawa lub czarna nie jest jej winą. To kwestia środowiska w którym mieszka. Na jej ciele występuje wyraźnie zygzakowate pasmo biegnące wzdłuż grzbietu. Dla lepszego rozpoznania posiada też plamistość głowy, tułowia i ogona. Żywi się tylko drobnymi gryzoniami, płazami, gadami a atakuje tylko wtedy, gdy jest głodna. Ma także wielu wrogów takich jak jeż, dzik, borsuk, tchórz, bocian i myszołów. Mimo, że podlega ochronie ludzie tępią ją bezwzględnie. Jest bardzo płochliwa i praktycznie zawsze ucieka przed człowiekiem. Natomiast nikt się z nią nie liczy. Na przykład podczas zbierania jeżyn, jagód i grzybów ludzie czasami depczą po niej. Wówczas wystraszona żmija może zaatakować, ale tylko we własnej obronie. Za to wystarczy trochę uwagi, empatii i wysokiego obuwia podczas spaceru w lesie, np. popularnych gumiaków, i będzie dobrze. Dla nas i dla żmijki. 
Co jeszcze warto o niej wiedzieć? 
Dorosły osobnik żmii osiąga przeważnie 50 – 60 cm, rzadko do 90 cm. Pora godowa przypada na maj i czerwiec. Samce walczą ze sobą przed wybranką. Jednak do ukąszenia nie dochodzi a słabszy samiec ucieka. Żmija jest gadem jajożyworodnym. Młode rodzą się pod koniec lipca, przez sierpień i wrzesień. Poruszają się bardzo sprawnie, a podrażnione kąsają. Okres zimowy spędzają w kryjówkach ziemnych, w których przebywa zwykle więcej osobników. Opuszczają kryjówki wczesną wiosną, gdy jest ciepło. 

A co robić, gdy dziabnie cię żmija
Jeśli mimo wszystko zostaniemy ukąszeni, pamiętajmy o kilku zasadach:
Po pierwsze, nie można wysysać jadu z krwią; po drugie nie powinno się zakładać opaski powyżej miejsca ukąszenia (tak to kiedyś radzono, dziś już nie) no i trzeba się starać jak najmniej ruszać (żeby jad nie rozchodził się po ciele) i jak najszybciej powiadomić lekarza.
Objawami ukąszenia są ból i opuchlizna. Po pewnym czasie dołączają także nudności, wymioty i ogólne osłabienie. Gdy dojdzie do ukąszenia, jedyną skuteczną odtrutką jest zastosowanie surowicy przeciwjadowej.

Fot. własne i z portalu www.eko.org.pl.

Komentarze

Popularne posty