Uwaga! Okrasa łamie przepisy
Ale gość nam się trafił!
Sam mistrz kulinarny Karol Okrasa zawitał w nasze okolice.
Niedaleko nas, bo w Truszczynach i Szczuplinach przygotowywał kolejne odcinki do swojego bardzo popularnego programu telewizyjnego "Okrasa łamie przepisy". Niech mi będzie wolno się pochwalić, że reprezentowałem z pewną panią naszą wieś Grądy na okoliczność degustacji przyrządzanych wtedy potraw.
A dla oddania szacunku gospodarzowi miejsca, w którym odbywała się jedna z prezentacji kulinarnych, powiem tylko, że był nim nasz znakomity kolega astronom Robert Szaj, ten sam, który prowadzi również wykłady dla Seniorów w ramach tzw. "SeniorStars" czyli Astronomii i Gwiazd dla Seniora, a spotkanie zorganizowano w Truszczynach, gdzie ma on swoją bardzo malowniczą prywatną posiadłość, którą dla potrzeb programu udostępnił. Opisywany odcinek programu powstał m.in. dzięki wsparciu i zaangażowaniu Agencji Nieruchomości Rolnych oraz Stowarzyszenia "Instytut Ekoprussia". Jego premiera będzie miała miejsce w I Programie TVP 20 września 2014 r.
Tę niewątpliwą atrakcję, mógłbym też potraktować jako wartość dodaną, do opisywanych wcześniej na łamach bloga zajęć astronomicznych. Albowiem to na nich miałem przyjemność poznać Pana Roberta Szaja i to On właśnie zaprosił mnie na degustację.
A było co degustować.
Przepyszna kaczka na słodko-kwaśno z cebulką w sosie z jagód z czarnego bzu. Palce lizać! Dosłownie rozpływała się na podniebieniu... Aż trudno mi pisać, bo ślinka cieknie na samo wspomnienie jej degustacji.
Z kolei w Szczuplinach, Karol Okrasa przygotował fantastyczny sos na bazie podgrzybków, śmietany, świeżych pomidorów, oraz ich suszonej wersji w oliwie wraz z dodatkiem miąższu z grillowanej dyni. Trochę zaskakujące zestawienie, ale wybornie wszystkim smakowało.
Jak ten facet to robi?
Pół godziny ekwilibrystyki kulinarnej nad kociołkiem węgierskim przy ognisku i wyczarowuje takie cuda!
Program na etapie "In statu nascendi".
i prawie gotowe...
Program na etapie "In statu nascendi".
i prawie gotowe...
Na zdjęciu powyżej, od lewej strony, mistrz Karol doskonały, w centrum Robert Szaj i z prawej reżyser programu, łakomie spoglądający na stół z przepyszną kaczką.
A tak na marginesie, przekonałem się, że jest On, oczywiście chodzi o Karola Okrasę, niezwykle skromnym, przesympatycznym i z wielkim poczuciem humoru gościem, który posiada nadzwyczajną cierpliwość do swoich sympatyków (fanów), bo takich miał tutaj bardzo dużo!
I chyba sam się do nich będę zaliczał.
Z tego co wiem, była to już jego kolejna, chyba trzecia albo czwarta wizyta w naszych okolicach. Mam nadzieję, że uda się go namówić, żeby przyjechał jeszcze kiedyś do naszych Grądów.
Komentarze
Prześlij komentarz