Grądy - Prehistoria, część pierwsza.

Mapa z 1900 roku z okolicą Lantenburga czyli Lidzbarka, z granicą Prus Zachodnich i Wschodnich.

Dawno, dawno temu. A nawet jeszcze bardziej niż dawno, gdzieś na północ od wielkich krain Mazowsza i Kujaw, na wschodnim krańcu Ziemi Chełmińskiej i na południe od zapomnianej już bardzo starej krainy Pomesanii, leżały sobie ziemie starożytnego plemienia Sasinów i wciśniętego pomiędzy nim a Chełmiaków, ludu Ziemi Lubawskiej. To właśnie tutaj mieszkali protoplaści autentycznych mieszkańców naszej wsi, czyli tzw. "grądeckich". 

I całkiem nieźle oddaje to poniższa mapa pochodząca z Atlasu historycznego Prus, z 1858 roku. "Culmerland" to niemiecka nazwa Ziemi Chełmińskiej.


Moje poszukiwania pierwszych, zapisanych gdziekolwiek śladów naszych przepięknych Grądów objęły szereg map i atlasów historycznych dla ziem zamieszkanych przez Sasinów i mieszkańców Ziemi Lubawskiej, zarówno w wersjach polskojęzycznych jak i niemieckich. Z oczywistych względów historycznych, tereny te przynależały raz do Korony, czyli Rzeczypospolitej, innym razem do Krzyżaków i Prus, a jeszcze innym do ... biskupów, którzy w tamtych historycznych czasach byli prawdziwymi, autonomicznymi, książętami kościoła. A, że katolickiego to dlatego też trzymali raczej z Koroną, a nie germanami, lecz o tym opowiem szerzej przy innej okazji. Jednak na skali czasu, to najczęściej rządzili na tych terenach Prusacy. 

A więc na początku był chaos. Żyły tutaj sobie różne ludy. I trudno się połapać, kto był z kim i przeciwko komu. Wokół same lasy, jeziora, bagna, prawie puszcza. I gdzie nie gdzie ... człowiek. Aż na nasze własne, albo raczej księcia Konrada Mazowieckiego życzenie, w XIII wieku rozpoczęła się ekspansja Krzyżaków. Bo w 1231 roku to Ziemia Chełmińska była historycznie pierwszą, na którą sprowadzeni zostali Krzyżacy. Gdzieś na Wikipedii znalazłem taką oto mapę Ziemi Chełmińskiej, która obejmowała wówczas także, sąsiadującą z nią Ziemię Lubawską, i to już po "regulacji granic" przez braciszków z czarnymi krzyżami na płaszczach. Jak widać poniżej, tereny Grądów i "naszych" jezior, znajdowały się w twardych rękach krzyżackich.


Po krwawych wojnach Polsko-krzyżackich, w 1466 roku, na mocy II pokoju toruńskiego, tereny te zostały na powrót włączone do tzw. Prus Królewskich, regionu należącego wówczas do Królestwa Polskiego. I dopiero w 1772 roku, podczas I rozbioru Polski obszar ten znalazł się znowu łapach niemieckich czyli w naszej nemezis, tj. Królestwie Pruskim. Był też polski epizod w czasach Napoleona. W latach 1807-1815 Ziemia Chełmińska znajdowała się w Księstwie Warszawskim i następnie ponownie w Królestwie Prus. 
Dopiero po I wojnie światowej, w 1920 roku, na mocy Traktatu Wersalskiego, cała Ziemia Chełmińska  i Lubawska, znalazły się z powrotem w państwie polskim na obszarze województwa pomorskiego. Jak więc widać, ludzie zamieszkujący te tereny nie mieli łatwo. Przychodzili, odchodzili, uciekali, umierali albo mieszali się z tubylcami. Tak jak to Mazurzy...

Pierwszym zapisanym na mapie oznaczeniem naszej wsi, jakie udało mi się znaleźć, była mapa z 1802 roku, a więc już po trzecim rozbiorze Polski, na której zaznaczono wieś Grondy


Ale warto dodać, że pierwsze wzmianki o naszej wsi pochodzą już z czasów krzyżackich, gdzieś z okresu słynnej bitwy pod Grunwaldem. Pewnie Grądy (Grondy) powstały jako typowa wieś przydrożna, na skraju jeziora, przy trakcie wiodącym gdzieś ze wschodu na zachód. Kiedyś, w dziale "Turystyka" już co nieco o tym pisałem więc nie będę się powtarzał. 

C.D.N.

Komentarze

Popularne posty