Blue Moon albo Ruski miesiąc

Dziś w nocy możemy podziwiać "Blue Moon" czyli ... błękitny Księżyc. To oryginalne zjawisko astronomiczne. Trochę dziwnie brzmi, prawda? Czy naprawdę będzie on błękitny a nie srebrno-szary jak zwykle?


Jak się okazuje, nazwą taką określa się pewną pełnię Księżyca. Trzynastą w roku!!!

Ale jak to jest możliwe pewnie się ktoś zapyta? Najczęściej możemy podziwiać tylko dwanaście pełni Księżyca w ciągu roku, w końcu nazywano go kiedyś miesiącem. Za to w tym roku ... będzie ich trzynaście. Więc o co tu chodzi?
Okazuje się, że jest to cykliczne zjawisko astronomiczne, które odbywa się niezwykle rzadko. Dzisiejsza, nadmiarowa 13 pełnia Księżyca pojawia się średnio co 2 lata i 8 miesięcy. Natomiast sam Księżyc nie będzie niestety niebieski.

Nazwa tego zjawiska powiązana jest z angielskim powiedzeniem "once in a blue moon" (pol. "raz na niebieski księżyc"), które w języku potocznym oznacza coś niezwykle rzadkiego. Trzeba na to po prostu trochę dłuuugo czekać i dlatego astronomowie nazywają tę pełnię "Niebieskim Księżycem". Natomiast tarcza naszego satelity nie zmieni swojego koloru na niebieski. A szkoda...
 
Ale okazuje się jeszcze, że my Polacy nie gęsi, i także w swoim pięknym oraz bardzo skomplikowanym języku posiadamy podobnie dziwnie brzmiące określenia.
Na przykład "Ruski miesiąc". Czyli coś na co trzeba też długo czekać.

W kwestii "ruskiego miesiąca" w Słowniku Języka Polskiego pod red. J. Krzyżanowskiego wyjaśniono rzecz następująco: „Miesiące w kalendarzu juliańskim (ruskim) kończą się o 12 dni później, stąd urosło mniemanie ludowe, że ruski miesiąc jest dłuższy”. I tyle... Lud swoje wie...

Tak więc podziwiajmy dziś "Blue Moon" bo na kolejny trzeba będzie poczekać "Ruski miesiąc" :)


Ta ostatnia przepiękna fotografia Księżyca została wykonana przez astro-fotografa Bartosza Wojczyńskiego, który połączył aż 32 tysiące zdjęć, uzyskując w ten sposób niewiarygodnie dokładny wizerunek  naszego satelity. Ja umieściłem ze względów na oszczędność w szybkości transferu odczytu bloga, wersję tej fotki, pomniejszoną ponad 25-krotnie. Dla amatorów oryginalnego zdjęcia podaję jego adres: http://fotoblogia.pl/7349,ksiezyc-na-zdjeciach-bartosza-wojczynskiego.

Komentarze

Popularne posty