Płoną świece...

Na cmentarzach, jeszcze parę dni temu, świeciły lampki, znicze. Teraz święci ich tylko kilka, ale dzięki temu widać, że pamiętamy o naszych bliskich. Dzień zaduszny minął, ale wraz z nim wcale nie minęła nasza pamięć. Chciałabym powiedzieć, że to bardzo miłe, iż mimo upływu czasu, to my jednak nadal pamiętamy. 01 listopada mogliśmy oglądać cmentarze, jasne jak nigdy. Piękne kwiaty na pomnikach. Mogliśmy czuć cudowną atmosferę. To taki niesamowity dzień, w którym każdy przypomina sobie, że mimo nie ma z nami kogoś bliskiego (w formie fizycznej), to jednak jest z nami duszą. Pamiętajmy o zmarłych, nie tylko w Ich święto.




Komentarze

Popularne posty