Dziwne przypadki panienki Molly - kot marnotrawny
Kiana: Popatrz, popatrz kto przyszedł?
Ja: Kto się tam dobija?
Molly: To ja, twój kot marnotrawny.
PS. Uprzejmie donoszę, aczkolwiek trochę się wstydzę, że maja kotka Molly, rasy dachowiec grądecki, wróciła nareszcie do domku po swoim dwudniowym szwendactwie. Tym samym odwołuję apel sąsiedzki o jej poszukiwanie! Z góry dziękuję za liczne zgłoszenia pobytu mojej kotki lafiryndy. Kotka została nakarmiona, ukochana i teraz śpi! :)
Komentarze
Prześlij komentarz