Dziwne przypadki panienki Molly - leśna filozofia


Ja: Molly, co tak się zamyśliłaś?
Molly: Hmmm. Niech no tylko pomyślę. Jestem groźnym kotem.
Ja: A co Cię tak wzięło na wyznania?
Molly: Przecież sam widzisz, nawet Hans mnie nie rusza!

Komentarze

Popularne posty