Grądy lśnią na mapach Google
Od jakiegoś czasu, gdzieś mniej więcej od wiosny tego roku, systematycznie robiłem zdjęcia okolic Grądów, a później, niektóre z nich, zamieszczałem na portalu fotograficznym Panoramio. Być może nie każdy wie co to takiego to Panoramio. Więc wyjaśniam w wielkim skrócie.
Jest to globalna foto-witryna internetowa należąca do internetowego giganta Google, w której każdy użytkownik, dosłownie każdy, może zamieszczać własne zdjęcia z jednoczesnym zaznaczeniem ich miejsca na mapie. Warunkiem zaakceptowania zdjęć przez administratora strony, jest ich użyteczność geograficzna tzn. muszą przedstawiać one np. ciekawe miejsca, budynki lub naturę itp. w sposób obiektywny. Witryna ta udostępnia pliki ze zdjęciami w formacie KML, które mogą być potem przeglądane między innymi w słynnym programie Google Earth, w którym jak wiadomo, możemy również podziwiać mapy Księżyca, Marsa czy całego Wszechświata! Oczywiście, żeby je przesłano do popularnych także w Polsce, map Googla, każde zdjęcie musi posiadać tzw. geotagowanie.
Pewnie zaraz ktoś zapyta a co to takiego jest to dziwo?
Geotagowanie (ang. geotagging, czyli geoznakowanie) polega na wstawianiu znaczników z informacją o położeniu danego obiektu (jego współrzędnych geograficznych) do tego obiektu, czyli w naszym przypadku zdjęcia. Geotagi mogą być np. automatycznie wstawiane do dokumentów wykonanych w urządzeniu o znanej pozycji – np. do zdjęcia wykonanego za pomocą trochę lepszego telefonu komórkowego z geolokalizacją, czyli na przykład smartfonu. Ale może to być jednak także proces wtórny, to znaczy znacznik można dodać ręcznie, wcześniej ustalając współrzędne miejsca gdzie zrobiliśmy to zdjęcie, na mapie.
I ja tak właśnie zrobiłem. Większość zdjęć wykonałem za pomocą swojego smartfona, starego i zasłużonego Sony Ericssona Arc LT15i z wbudowaną geolokalizacją, czyli dla bardziej wtajemniczonych w technikę, już naprawdę sędziwego sprzętu. Kilka zdjęć zrobiłem także zwykłym aparatem cyfrowym bez wbudowanej jakiejkolwiek geolokalizacji. Współrzędne dla wykonanych zdjęć uzyskałem potem za pomocą mapy internetowej z geoportal.gov.pl. I tyle. A efekt? Sami popatrzcie. Z Grądeckiej pustyni zdjęciowej jeszcze na początku roku, mamy dzisiaj możliwość pokazania naszych pięknych Grądów, nawet znajomym mieszkającym, dosłownie na końcu świata!
Tak wygląda aktualne okno z Mapami Google dla naszych Grądów. Po zaznaczeniu opcji "Zdjęcia", ukazują się natychmiast miniaturki zamieszczonych zdjęć z
Po kliknięciu w dowolną ikonę ze zdjęciem, ukazuje się powiększona miniatura fotografii miejsca wraz z odsyłaczem do serwisu Panoramio, o którym wcześniej napisałem. Wygląda to tak jak na poniższym zrzucie.
Ale można też pooglądać zdjęcia zaglądając od razu do serwisu Panoramio. Adres tego serwisu to: www.panoramio.com. Wystarczy wpisać w okienko wyszukiwania, tak jak widać poniżej:
wyrazy: "Grądy, Rybno, Polska" i od razu uzyskujemy to co chcieliśmy.
Jak widać na załączonym obrazku, jest to bardzo łatwe.
Namawiam wszystkich wielbicieli fotografowania do uzupełniania zasobów Panoramio i Map Google o nowe i ciekawe zdjęcia z naszych pięknych okolic. Wystarczy tylko założyć sobie konto na Googlowym Gmail.com i hulaj dusza, piekła nie ma.
Czekam na wasze zdjęcia.
Komentarze
Prześlij komentarz