Była już zima w Grądach?
Według znanego przysłowia, kiedy Barbórka jest po wodzie, to Święta mają być po lodzie. No może rzeczywiście coś w tym jest, albo może być, ale chyba dopiero ... w przyszłym roku. Bo w tym roku będzie inaczej. W Święta plus osiem i deszcz. A na bałwany, to możemy popatrzeć w telewizor...
Dla spragnionych zimy to niemiła informacja.
Zima astronomiczna powinna rozpocząć się w momencie przesilenia zimowego i trwać aż do momentu równonocy wiosennej, czyli gdzieś pomiędzy 22 grudnia a 21 marca (czasami daty te wypadają dzień wcześniej lub dzień później, a w roku przestępnym mogą być dodatkowo cofnięte o jeden dzień). Ale pamiętam, że w Polsce śnieżyce były nawet już w listopadzie!
Za zimę klimatyczną przyjmuje się okres roku, w którym średnia dobowa temperatura powietrza spada poniżej 0 °C. Zasadniczo zimę poprzedza jesień, jednak pomiędzy tymi okresami znajduje się klimatyczny etap przejściowy - przedzimie. I w takim to etapie pewnie się znajdujemy. W przedzimiu! Chociaż przy średniej temperaturze kilka stopni powyżej zera, to trudno to ogarnąć.
W środę 16-tego, porobiłem kilka zdjęć naszej grądeckiej przedzimy. Była bardzo malownicza. Ładniutkie są te nasze Grądy, nawet o tak szarej i zimnej porze roku.
Komentarze
Prześlij komentarz